Po robocie - nie gadamy o robocie...
Czwartek, 19 maja 2011 Kategoria Z chłopakami, Nocą
Km: | 43.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 15.18 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: He(te)ra | Aktywność: Jazda na rowerze |
...tylko jeździmy na rowerach. Jedni lepiej inni gorzej. Najpierw sprawy na mieście, a potem spotaknie z Ceberem i Ravenem i rundka po Łagiewnikach, nocą oczywiście. Takie wyprawy są jeszcze chyba nie na moje nerwy i umiejętności (zwłaszcza, że lampka mi nawalała, a moje oswajanie się z SPDami jest w fazie wstępnej). Tym bardziej wdzięczna jestem chłopakom za wyrozumiałość, cierpliwości i za to, że mnie nie porzucili na pastwę dzików w środku lasu, choć średnia musiała im spaść dramatycznie po spotkaniu ze mną :)
Przyznaję bez bicia, że fotkę podkradłam zwyczajowo Ravenowi, bo to On zwykle pamięta o zabraniu ze sobą aparatu.
Hera, Celinka i Ceber© celinka
Przyznaję bez bicia, że fotkę podkradłam zwyczajowo Ravenowi, bo to On zwykle pamięta o zabraniu ze sobą aparatu.